Borderline jest to określenie osób z zaburzeniem osobowości tzw. "osobowość z pogranicza".
Huśtawka emocjonalna to codzienność w tej relacji. Osoby cierpiące na borderline są trudne do okiełznania, ponieważ ich nastrój zmienia się w ułamku sekundy. Raz nienawidzą żeby za chwilę kochać na zabój, a wszystko to z powodu strachu przed porzuceniem. Myśl o odrzuceniu ich paraliżuje wręcz wydaje im się to nie do przeżycia.
Osoby z borderline cechuje również natychmiastowa ekspresja silnych emocji. Powoduje to częste awantury nie tylko z bliskimi osobami, ale z całym otoczeniem w którym żyje taka osoba. Tak więc, gdy staramy się uniknąć nieporozumień i kłótni to jesteśmy skazani na porażkę, bo one i tak wybuchają. Musimy pamiętać, że specyfiką tego zaburzenia jest impulsywność i konfliktowość.
Osoby cierpiące na to zaburzenie czują również wyobcowanie i ciągle nawracający kryzys w swoim życiu. Przez co często zatapiają się w używkach balansując od namiętności do nienawiści, od zauroczenia do odrzucenia, i tak w kółko. W jednej chwili coś idealizują, żeby po chwili uległo to całkowitej dewaluacji.
Jak wygląda życie z taką osobą?
Musimy sobie wyobrazić szybkowar o cienkich ściankach i nieszczelnym zaworze bezpieczeństwa. To dokładnie taka mieszanka!
Początki znajomości z taką osobą są jak w bajce. Wszystko jest piękne, bezkonfliktowe. Szybko wybucha uczucie, zaczynamy wspólne życie np. wspólne mieszkanie.
Zaczynać się może od błahostek np. odłożony kubek nie do tej szafki. Borderline oświadcza, że długo to znosił po czym zaczyna od kubka i ciągnie całą litanię innych zdarzeń. Często towarzyszy temu ośmieszanie i upokarzanie drugiej osoby. Na koniec Borderline czuje się ogromnie pokrzywdzony i niezrozumiany, ponieważ on chce przecież dobrze. Powoli takie sytuacje stają się codziennością.
Coraz więcej oskarżeń, gróźb i błagań o możliwość powrotu. Czegokolwiek byśmy nie robili, bądź próbowali zrobić skutkuje to pogorszeniem sytuacji. Zaburzona osoba wywołuje w drugiej stronie poczucie winy i usiłuje całą sytuację, którą ona sama rozpętała, przypisać drugiej stronie.
Życie z Borderline'em przypomina jazdę rollercoasterem. Raz odchodzi, by za chwilę wrócić i błagać o ratunek. W takim związku można zatracić całkowicie orientację z kim żyjemy i czego ta osoba chce. Trudno wtedy ustalić kto kogo krzywdzi taką relacją.
Borderline chce odczuwać wszystko intensywnie. Wychodzi on z założenia, że jeśli jego związek nie jest intensywny to go po prostu nie ma, a partner nie kocha go tak jak powinien. Nie wystarcza mu wiara, że jest dla kogoś ważny tylko wymaga ciągle dowodów.
Zdrowa osoba gdy doznaje uczucia strachu i wątpliwości, daje sobie czas na przemyślenie i upewnienie się, że to co ją niepokoi jest faktycznie zasadne. Natomiast osoba zaburzona nie daje sobie tego czasu, reaguje natychmiast i gwałtownie. Nie doświadcza ona również wewnętrznych konfliktów. W chwili gdy takowe się pojawiają natychmiast są wyrzucane na zewnątrz, tak jakby ich analiza była niemożliwa.
Człowiek zdrowy gdy dostaje mało uwagi bądź spotyka go odrzucenie czy doświadcza osamotnienia w pierwszej kolejności stara poradzić sobie sam: uspokaja się, szuka w sobie czegoś co pomoże mu znieść tą frustrację. Czasem może odnieść wrażenie, że partner chwilowo się z nim nudzi, ale zdaje sobie sprawę, że nie powoduje to końca ich relacji. Z borderline jest zgoła odwrotnie. Osoba zaburzona nie odróżnia tego co jest tylko wrażeniem od tego co jest faktem. Nie przyjmuje do wiadomości, że trzeba dać przestrzeń drugiej osobie, przeczekać. Nie jest w stanie się uspokoić i ustabilizować swoich emocji, bo nie potrafi sobie z tym radzić. Nie dopuszcza do siebie tłumaczenia, że coś nie jest takie złe jak się wydaje oraz nie potrafi wyciągnąć wniosków z danej sytuacji.
Osoby z borderline nie potrafią trzymać emocji w sobie, wszystko co odczuwają muszą rozegrać w działaniu. Musi coś nastąpić: fizyczny ból, sex, konflikt, zagrożenie, sięgnięcie po psychoaktywną substancję, cokolwiek co da mocne przeżywanie doznań.
Życie z taką osobą na krótką metę jest do wytrzymania, natomiast w dłuższej perspektywie bardzo obciąża nas emocjonalnie i wyczerpuje.
Nawet jeśli teraz nie dostrzegamy przyszłych negatywnych skutków życia z Borderline, to możemy być pewni, że one się pojawią. Dlatego jeśli myślimy o związku z taką osobą na dłuższa metę warto przekonać ją do leczenia.
Dla wspólnego bycia razem należy ocalić siebie i walczyć o siebie 💪
Ściskam 💕